Jak byłam młodsza i zanim zajęłam się rysowaniem prac realistycznych, to zawsze chciałam umieć idealnie narysować postacie z moich ulubionych bajek czy komiksów. Na początku nie było to najłatwiejsze, dlatego postanowiłam stworzyć łatwe tutoriale, które każdemu pomogą narysować postacie z różnych bajek. Do każdego z tych tutoriali polecam przygotować sobie ołówek orać cienkopis, co umożliwi zrobienie szkicu, który potem można wymazać.
Na pierwszy ogień – ScoobyDoo
Zaczynamy od tytułowego Scoob’iego, który z racji bycia psem nie jest łatwo przeanalizować jego anatomię. Zwierzęta w różnych bajkach są zniekształcone, dlatego musimy się skupić na kształtach geometrycznych, które możemy wpisać w jego sylwetkę.
W pierwszym kroku narysujemy duże koło, elipsę orać dwa mniejsze trójkątno-podobne kształty, które pomogą nam rozrysować
Teraz możemy narysować mniej więcej kształt sylwetki scooby-doo, trzymając się poprzednio narysowanych kształtów
Posiadając szkic możemy wziąć do ręki cienkopis i zacząć rysować pysk Scoob’iego.
Po narysowaniu pyska, trzeba skupić się na detalach nosa i oczu Scoob’iego, które nie są takie jak u realistycznych psów.
Łapy Scoob’iego również są zniekształcone, mają dużo powiększone palce jak i wydłużone łapy względem tułowia.
Tutaj trzeba się skupić na narysowaniu grubości obroży, żeby nie wyglądała na płaską.
Na koniec narysujcie łaty i zawieszkę obroży i pokolorujcie każdy czarny element. I skończone!
Daphne
Kolejną postacią będzie Daphne i od teraz nie będę opisywać krok po kroku każdego etapu, a zwrócę uwagę na każdy element, który odnosi się do rysowania sylwetki ludzkiej jak i zniekształceń, które mogą się pojawić. Pamiętajmy o proporcjach przy rysowaniu postaci. W sylwetce człowieka przyjmuje się, że mieści się 8 wysokości głów. Nie mniej jednak u postaci z bajek czasami te proporcje zmieniają się mniej lub bardziej. W przypadku Daphne w jej sylwetce mieści się 5,5 długości głowy. Często też gdy rysujemy postać musimy pamiętać, że to ile długości głowy się mieści w sylwetce zależy też od tego jak wysoka jest postać. Zobaczycie to u kolejnych postaci. Pamiętajcie również o różnicach pomiędzy damską i męską sylwetką. Zazwyczaj kobiece sylwetki w kreskówkach mają szerokość bioder i ramion zbliżoną do siebie. Rozdziela je dość mocno odcięta talia.
Fred
Przechodzimy teraz do jednej z męskich sylwetek z omawianych postaci w tym artykule. Fred to jeden z dwóch męskich przykładów, głównych bohaterów w tej bajce. Jest on wyraźnie mocniej zbudowany. Ważne będzie tutaj podkreślenie mocnej różnicy pomiędzy ramionami jak i talią i biodrami. Jednak zwróćmy szczególną uwagę na fakt tego, że talia nie jest tutaj tak mocno odcięta od bioder jak u kobiet. Szerokość ramion łagodnie zwęża się ku biodrom bez żadnego odcięcia. Jeśli chodzi o wysokość postaci to mieści ona około 6,5 wysokości głowy, co jest całą jedną wysokością w porównaniu do Daphne. Jeśli chodzi o wysokość głowy to polecam ją również zastosować do mierzenia szerokości ramion i bioder, żeby mniej więcej wymierzyć proporcje. W przypadku Freda ramiona to niecałe 2 wysokości głowy, a biodra to 1 wysokość głowy. Czyli widzimy tu duża różnicę.
Velma
Przed ostatnią postacią, którą będziemy omawiać jest Velma. Kolejna kobieca sylwetka, jednak trochę różniąca się proporcjami od Daphne. Jest ona zdecydowanie niższa, sylwetka Velmy mieści niecałe 5 wysokości głowy. Sylwetka jej jest również znacznie mniej zróżnicowana przez jej luźny golfowy sweter. Dlatego musimy skupić się na mniejszym odcięciu w talii. Velma posiada również dużo mocniejsze nogi i szerszą klatkę piersiową.
Kudłaty
Ostatnią postacią będzie Kudłaty! Jest to najwyższa postać z wszystkich omawianych w tym artykule, więc będzie miała też dużo długości głów mieszczących się w sylwetce. Jak sobie sprawdzicie możemy ich zmieścić aż 6. Zwróćcie też uwagę na długość jego rąk – jest znacznie dłuższa niż innych postaci. Również jego dłonie są większe – mają one mniej więcej długość jednej głowy. Kudłaty jest dość szczupłą postacią, więc pamiętajcie o zaznaczeniu tego ubraniami poprzez różne przymarszczenia, czy to na koszulce lub na spodniach. Często w bajkach u męskich postaci rysuje się znacznie większe stopy niż u kobiet. Polecam na to zwrócić uwagę. 🙂
Nasze socialmedia
Zapraszam do dzielenia się swoimi rysunkami na naszym instagramie dominek_warszawa poprzez oznaczenie lub w wiadomościach prywatnych na instagramie lub Facebooku DOMINek!
„Jak narysować zamek średniowieczny” – właśnie o to najczęściej prosiliście w ankietach . Bardzo chętnie to dla was przygotuję. W tym artykule będzie wszystko co potrzeba do takiego tematu. Łącznie z przykładami. I może od takiego właśnie zaczniemy:
Zamek średniowieczny nad dachami miasta – technika: ołówek + kawa rozpuszczalna
W tej pracy dość nietypową jest technika. Rysunek został wykonany przy użyciu zwykłej kawy rozpuszczalnej na którą nałożono szraf ołówkiem. Bardzo miękkim ołówkiem tak żeby wydobyć mocne kontrasty. Jeżeli ta praca Ci się spodoba to swoją przygodę z tematem „Jak narysować zamek średniowieczny” zacznij od eksperymentu z taką techniką.
Jak po kolei wykonać taką pracę:
zacznij od przygotowania materiałów plastycznych: ołówek B,2B do podrysu, ołówek 4B, 5B a nawet ołówek 6B do wyciągnięcia czerni; w szklankę wsyp 2-3 łyżeczki kawy rozpuszczalnej i zalej ją ciepłą wodą, intensywność kawy testuj na kartce obok [PRO-TIP: natężenie/walor kawy można wzmacniać tylko do pewnego momentu, powyżej pewnej wartości kawa zaczyna być połyskliwa i nie wygląda to dobrze – jeżeli potrzebujesz wzmocnić czerń dodaj odrobinę atramentu lub czarnej Ecoliny – ale OSTROŻNIE! bo można zrobić za mocne!]
Wykonaj podrys ołówkiem – najlepiej o miękkości B. Im bardziej miękki ołówek tym bardziej jest „tłusty”. W trakcie procesu rysowania będziesz rozmazywać pigment po kartce. Powstaną niewidoczne natłuszczone plamy. Potem podczas malowania w tych miejscach papier nie przyjmie malatury albo przyjmie go słabo.
Kiedy zrobisz podrys – nałóż techniką mokre na mokre kawę. Niebo możesz zrobić dość swobodnie ale tam gdzie masz budynki wykonaj to precyzyjnie. Czyli w skrócie nie wychodź za linię.
Pozwól swojemu rysunkowi dobrze wyschnąć – jeżeli papier będzie wilgotny – nie przyjmie ołówka. Jeżeli kawa byłą za gęsta i zacznie błyszczeć – nie przyjmie ołówka. Nauka rysunku z użyciem kawy rozpuszczalnej i ołówka to oddzielny technika, którą trzeba ćwiczyć w wielu odsłonach. A więc trenuj rysuj, maluj. Możesz wykorzystać Zasadę 5 kropek żeby efekty były szybsze.
Na koniec postaraj się dokładnie wrysować detale i cienie . Jeżeli robisz to pierwszy raz – ściągnij patenty z tego rysunku.
Mistrzowskie operowanie kawą rozpuszczalną
Zamek średniowieczny – właściwa część artykułu
I znów zaczniemy sobie od Zamku średniowiecznego w przykładzie tego samego autora co powyższy rysunek kawą rozpuszczalną.
Czy wiesz, że ten zamek średniowieczny został narysowany całkowicie z wyobraźni?
Addycyjność bryły – brzmi strasznie ale straszne nie jest
Teraz może nauczyć się jednego nowego pojęcia – zbudowania obiektu z prostych brył geometrycznych. Tak kształtowano architekturę w średniowieczu.
Addycyjność bryły widziana w rysunku z lotu ptaka
Tylko popatrz:
prostopadłościan to może być wieża o podstawie kwadratowej
walec to wieża o podstawie okrągłej
dach nad wieżą narysowaną z walca – to stożek
Jeżeli tak podejdziesz do tematu będzie Ci dużo łatwiej.
To jest rysunek zamku średniowiecznego z zajęć w Szkole Rysunku DOMIN. Popatrz jak sprytnie wykorzystane zostały bryły proste żeby narysować ten obiekt.
Zamek średniowieczny cz.1
Rysowanie zamku zacznij od prawidłowego ustawienia perspektywy. Na poniższej fazie, pomarańczowymi strzałkami zaznaczyłem kierunku zbiegów.
Teraz przyjrzyj się uważnie – autor tego tutoriala narysował sobie linie zbiegu po całości. Widać że wyraźnie potraktował je jako linie pomocnicze.
PRO TIP jak pomóc sobie w rysowaniu perspektywy.
Ponieważ obydwa punkty zbiegu znajdują się poza kartką to będzie to spora trudność. Jeżeli jesteś poczatkującym rysownikiem to:
weź dwie pinezki.
Zawiąż na nich nitki.
Wydrukuj ten materiał i przyklej do podłogi
wbij pinezki z nitkami tam gdzie są punkty zbiegu – czyli dotąd próbuj aż nitki po naciągnięciu będą pokrywały się z liniami zbiegu na kartce
połóż kartkę na której będziesz rysował na przyklejonym do podłogi tutorialu – też przymocuj go do podłogi
narysuj kilka linii pomocniczych po całym arkusz do jednego i do drugiego punktu zbiegu – tak żebyś dostał siatkę perspektywiczną
potem odklej kartkę na której będziesz rysować – dzięki liniom pomocniczym będzie Ci dużo łatwiej utrzymać w ryzach perspektywę
Kiedy już będziesz miał ustawione punkty zbiegu przejdź do rysowania brył geometrycznych.
Znów uważnie przyjrzyj się temu rysunkowi. Wieża na pierwszym planie jest walcem z postawionym na nim stożkiem. Zwróć uwagę, że ów stożek wystaje poza obrys walca!
Dokładnie tak jest!
Okap musi wystawać poza obrys murów żeby woda nie zaciekała. To będzie zawsze trudność w rysowaniu ale musisz to zaakceptować.
Lekki szkic ołówkowy krajobrazu
Na pierwszej fazie widzimy jeszcze narysowane dodatki:
łódkę przywiązaną do pomostu
zarys drzewa
chałupy
nierówności terenu
drobne elementy krajobrazu
Rysując to wszystko bardziej koncentruj się na artystycznym szkicowaniu niż na sztywności jaką daje linia zbiegu w perspektywie.
A teraz czas na kolejną fazę tematu „jak narysować zamek”
Dodajemy detale ale jeszcze nie cieniujemy
W tym momencie dodajemy detale architektoniczne.
Trzeba to zrobić z rozwagą. Zamek średniowieczny był zbudowany z ciosów kamiennych i lub cegły. Jeżeli byłaby to cegła to na tym tutorialu nie byłoby jej widać. Jest zbyt duże oddalenie obserwatora od obiektu.
Fajnie jednak wygląda jak pokażemy poszczególne bloki.
Wtedy zamek wygląda jak średniowieczny.
W tym konkretnym przypadku nawet je trochę powiększyliśmy żeby rysunek wyglądał fajniej. Ale to ostrożnie. Bo czasami może dojść do sytuacji, że jeden z elementów jest wielkości chałupy która stoi pod zamkiem 🙂
Jeszcze na jedną rzecz warto zwrócić uwagę – okna w murze. To co tu widzisz jest to zamek średniowieczny ale widziany w czasach nowożytnych. Czasy nowożytne są od renesansu w górę.
Okna w murze obronnym to byłaby pewna głupota bo atakujący przez nie weszliby do środka. W czasach nowożytnych rozwinęła się artyleria. Zamek średniowieczny stał się bezużyteczny. Nawet zaczął stanowić pewne zagrożenie. Walące się mury mogły pozabijać obrońców w środku.
Dlatego też zaczęto wypełniać mury oknami i doświetlać ciemne wnętrza.
Jeżeli Twoim tematem byłoby „Narysuj zamek średniowieczny jako zabytek” to ten tutorial się nada. Ale jeżeli tematem byłoby „Oblężenie średniowiecznej twierdzy” to trzeba pominąć okna w murach obronnych.
Zamek średniowieczny – cz.3 – dodajemy światłocień
Jeszcze więcej zamków średniowiecznych
Teraz mamy dla Ciebie rozszerzenie tematu jak narysować zamek średniowieczny. Będą tu przykłady rysunkowe, które może przypadną Ci do gustu.
Foto przykłady zamku średniowiecznego do rysowania
Wybrałem dla Ciebie fajne zamki do rysowania. Ale nie tylko na zasadzie „masz i narysuj ten zamek średniowieczny ale tłumaczę też dlaczego”
Zamek Chillon – Montreux – najlepszy z najlepszych
Zamek Chillon to numer 1 do narysowania
Zamek Chillon jest najlepszym z zamków do narysowania ponieważ „trzyma” charakter zamku średniowiecznego. W XIX wieku było mnóstwo przebudów i upiększeń zamków. Wiele z nich dostało nieznośny bajkowy charakter. W zamku Chillon mamy dobre proporcje między otworami okiennymi a masą murów. Piękne jest też jego położenie – na cyplu skalnym dzięki czemu świetnie odbija się w wodzie.
Zamek Loarre w Hiszpanii
Przepięknym przykładam zamku i fajnego ujęcia jest zamek Loarre.
To jest zamek w Hispanii!!! a nie nad Loarą 😉
Zamek Loarre jest unikatowy ze względu na swój romański charakter
Dlaczego ten zamek uznaję za numer 2 na mojej liście?
Jest czysty stylistycznie. Mury obronne są masywne i pozbawione okien. Jest też pięknie położony – na wzgórzu. To też powoduje, że jego mury idą po poziomicach. Dzięki temu dostajemy nieoczywiste skróty ścian. W odróżnieniu od zamków nizinnych nie obrósł miastem.
Kiedy osada w której była twierdza rozwija się to w pewnym momencie obrasta architekturą. Jeżeli miasto ma solidne podstawy ekonomiczne to jego mieszkańcy, bogacąc się przebudowują swoje siedziby w coraz to nowszych stylach. I tak dochodząc w XIX wieku do historyzmów takie zamki mają już mało autentycznej tkanki średniowiecznej.
Popatrz jeszcze na ten obrazek:
W tym konkretnym przypadku mamy świetną grę perspektywą. Linie zbiegów poszczególnych murów idą do różnych punktów zbiegu (punktów zaniku – takie określenie w perspektywie też się zdarza.
Inną piękną rzeczą jest to, że mamy ciekawy wątek murów kamiennych. On świetnie wychodzą w rysunku. Można pobawić się fakturami materiałowymi różnej wielkości bo są na różnych planach.
Fajnie wyjdzie też wyszarzenie walorowe głównej części zamku która znajduje się w pewnej odległości od murów obronnych na pierwszym planie.
Takie ujęcie gdzie mamy czyste średniowiecze to rzadkość!
Zamek średniowieczny nr.3 Bodiam Castle
Jeżeli miałbym wskazać zamek mocno średniowieczny to bez wątpienia wybrałbym Bodiam Castle. Jego siła tkwi w czystości stylistycznej oraz fantastycznemu położeniu.
Ta twierdza wystaje z wody! Tak można wyobrazić sobie zamek średniowieczny z fosą.
Uwierz mi, tak dobrego przykładu nie znajdziesz nigdzie indziej.
Jedynym minusem tego zamku jest zbytnia symetryczność. Do ćwiczeń w perspektywie nadaje się jednak świetnie. Szczególnie dla początkujących rysowników i kandydatów na architekturę.
Rodzimy przykład – zamek królewski w Będzinie (nr.4)
Mały a piękny!
Nasz rodzimy przykład zamku gotyckiego jest świetny do rysowania. Zamek został odbudowany po wcześniejszych zniszczeniach i teraz prezentuje się naprawdę dobrze.
Do tego stopnia jest to dobry przykład do rysownia, że stał się tematem naszego kursu rysunku dla dzieci i młodzieży – Junior (dawniej GIM RYS)
Oto jaki materiał rysunkowy jest na naszych lekcjach:
Zamek królewski w Będzinie – dobry przykład do ćwiczenia brył geometrycznych w rysunku architektonicznym
Rysunek wyżej był w perspektywie z lotu ptaka. Natomiast powstał u nas materiał z perspektywy niższej.
PRO TIP: jak określać w jakiej perspektywie mamy rysunek lub zdjęcie
Żeby dobrze to określić trzeb znaleźć horyzont. W rysunku wyżej jest on poza całym układem – świadczy o tym elipsa wieży którą widzimy z góry.
W rysunku niżej sprawa jest trudniejsza ale elipsa wieży jest widziana od dołu . Czyli horyzont musi tu być poniżej. Szukamy teraz co widzimy z góry – górna część mostku. Dodatkowo patrzymy na to co się dzieje w tle. Horyzont jest tu lekko zasłonięty przez wzgórza w tle.
Nr.5 Zamek w Muiden
Ostatni na naszej krótkiej liście zamków średniowiecznych jest zamek w Muiden. Jedyny ceglany w naszym zestawieniu. Trochę podobny do Bodiam Castle ale bardziej smukły.
Jednym z dobrych sposobów do zachęcenia dziecka do rysowania jest pokazanie jak dobrze dziecku wychodzi. Wiadomym jest, że małe dzieci nie będą miały niesamowitych umiejętności, więc trzeba znaleźć coś prostego. Dlatego przychodzę tutaj z pomocom rodzicom, którzy nigdy nie mieli do czynienia z rysunkiem, a widzą potencjał u swoich dzieci. Znajdą państwo poniżej łatwe rysunki dla dzieci, stworzone przez aktywną nauczycielkę rysunku dorosłych i dzieci.
Pierwszym rysunkiem będzie nasza maskotka Dominowa Bobin!
Najpierw rysujemy owal, aby nasz bobin miał głowę.
Potem rysujemy kolejne trzy mniejsze owale tak jak na rysunku powyżej – będą to oczy i pyszczek bobina.
Później rysujemy duży owal i lekkie wybrzuszenie po prawej – będzie to brzuszek i pupa bobina.
Potem odrysowujemy nóżki które tez będą miały formę owalu oraz ogon, uszka i nosek.
Teraz dorysowywujemy łapki oraz źrenice.
Nasz bobin musi mieć tez żabki i buzie – robimy to tak jak powyżej.
Na koniec możemy niepotrzebne linie, dorysowujemy bluzeczkę oraz kolorujemy źrenice i nosek.
Takim sposobem nasz bobin jest gotowy! 🙂
Z tego co udało mi się zaobserwować dzieciaki kochają rysować różne postaci z ulubionych bajek, filmów lub zabawek. Dlatego stworzyłam parę obrazków wraz z tutorialami, aby każdy młody artysta sobie zdołał poradzić. Na potrzeby tego artykułu wybrałam najpopularniejsze bajki ostatnich miesięcy i na ich podstawie udało mi się stworzyć poniższe rysunki.
Każdemu początkującemu rysownikowi marzy się rysowanie pięknych dzieł sztuki w dowolnej technice. Ile razy każdemu z nich zdarzało się polecz na etapie nauki z różnych powodów: braku progresu, zrozumienia zasad czy innych tego typu czynników. Ze względu na moją pasję do rysunku i dość zacny staż rysunkowy przychodzę tutaj z kilkunastoma radami na temat rozpoczęcia nauki i przygody jaką jest rysunek. Dlatego przychodzę do was z pomocą w pigułce nauki rysunku podstaw!
1. Podstawy to podstawa
Niektórzy mogą już zatykać uszy jak słyszą słowo podstawy. Ja wiem dobrze, że nie jest to najciekawszy ani najłatwiejszy etap nauki rysunku, ale jest mega kluczowy dla dalszego rozwoju każdego rysownika. Nawet jeżeli nie chcesz w przyszłości rysować budynków, form geometrycznych czy motoryzacji, to nie rzucaj się na głęboką wodę. Zaczynaj od podstawowych rzeczy – perspektywa, kompozycja, walor, światło czy faktury. Gdy opanujesz już te nieszczęsne podstawy, pozwoli ci to dalej rozwijać się i z dobrymi nawykami zdobywać kolejne bardziej zaawansowane umiejętności.
2. Nauka wymaga czasu…
Co jak co, ale umiejętności praktyczne wymagają dużego wkładu czasowego. Generalnie z rysunkiem jest tak jak z każdą nauką czegoś praktycznego, więc nie zniechęcaj się! Najważniejsze jest sukcesywnie poświęcać tyle czasu ile tylko jest to możliwe. Wiadomym jest, że nie będzie się w stanie czasami rysować codziennie, ale moim zdaniem kluczem do dużego i szybkiego progresu jest masa praktyki. Nie zniechęcaj się i rysuj systematycznie.fr
3. Błędy się zdarzają…
Nie zapominajmy, że jesteśmy tylko ludźmi, każdy z nas może popełnić błędy. Wykorzystujmy je! Kluczowym etapem nauki jest analiza i poprawa własnych błędów. W takim wypadku najlepiej jest mieć jakiegoś nauczyciela, który faktycznie sprawdzi te błędy, aby lepiej i łatwiej je zrozumieć i zauważyć. Jednak jeżeli na pewnym etapie jesteśmy w stanie po analizie pracy je zobaczyć, to starajmy się je zapamiętać i na bierząco zwracać uwagę na te same elementy w kolejnych pracach. Nie można traktować błędów jako porażkę, ale jako pewnego rodzaju małą lekcję.
4. Nie lekceważ tutoriali
Pewnie każdy z was kiedyś spotkał się z jakimś tutorialem na youtubie lub jakimś koncie na instagramie. Niestety uczenie się tylko i wyłącznie bezpośrednio z nich nie załatwi sprawy. Nie da się nauczyć rysunku przerysowując tutoriale z internetu. Nie wiesz wtedy jakie popełniasz błędy i czy wszystko jest narysowane poprawnie. Najlepsza będzie szkoła rysunku, na zajęciach prowadzący nauczy cię dokładnie wszystkiego i sprawdzi czy nie robisz jakiś błędów. Ale tutoriale też bywają przydatne, jak już coś potrafimy to mogą pomóc. Są dobrym wspomaganiem tradycyjnej nauki rysunku i pomagają czasami zrozumieć jakiś temat. Często jak ma się problem z rysowaniem ludzi, zwierząt czy jakiegokolwiek elementu, tutorial może pomóc dodatkowe przestudiowanie go.
5. Często bez szkoły rysunku się nie obejdzie…
Jestem przekonana, że każdy z was osób, które interesuje się rysunkiem słyszało o szkołach rysunku. Opinie mogą być na ich temat bardzo zróżnicowane, niektórzy są zwolennikami a innym aż włos na głowie się jeży po usłyszeniu słowa „szkoła rysunku”. Jednak jako prowadząca i absolwentka takowej, bardzo polecam, aby chociaż spróbować pójść na jedne zajęcia.
6. Pokora
Pamiętaj, że nikt nie jest nieomylny, tym bardziej osoba rozpoczynająca naukę rysunku! Jeżeli stale są powielane pewne błędy, utrwala się wtedy nieprawidłowa technika. Potrzebna jest w takich sytuacjach odrobina pokory i samokrytyki. I zwrócenie się do kogoś z większym doświadczeniem, najlepiej profesjonalisty. W takim momencie nie obejdzie się bez szkoły rysunku, gdzie doświadczone osoby pokażą ci jak stawać się lepszym i nauczą kluczowych podstaw do dalszego doskonalenia się.
7. Bierz przykład z mistrzów
Potraktuj wystawy w muzeach i galeriach sztuki jako kolejną lekcję! Obserwacja technik i prac najlepszych, którzy już mają za sobą sporawy starz rysunkowy. Wiadomo, że każdy na pewnym etapie buduje swój własny styl, ale w procesie nauki i kształtowania go, przydatnym jest bazowanie go na technikach najlepszych, a to przyniesie niewyobrażalnie wiele korzyści. Każdy w procesie nauki szuka i używa inspiracji, nawet ci niesamowici rysownicy, których wielu z was obserwuje w social mediach. Dlatego nie bójcie się eksperymentować i inspirować się!
8. Eksperymentuj!
Wyjdź poza swoją rysunkową strefę komfortu. Nawet jeżeli nie czujesz się najlepiej z jakimś medium to nie zaszkodzi spróbować go, przecież nie każda praca będzie dziełem sztuki. Próbowanie nowych rzeczy nie musi być deklaracją tego, że pokochasz znienawidzone przez siebie przybory. Gdy pracujemy nowym medium wyrabiamy sobie inne przyzwyczajenie ręki, które może być przydatne do techniki, którą kochamy. Próbowanie nowych technik może być przydatne gdy czujemy pewnego rodzaju wypalenie rysunkowe. Gdy patrzymy na własne przybory i pustą kartkę z odrazą. W takich przypadkach pomaga zmiana techniki, daje wam gwarancję, że to pomogło wielu osobom jakie znam, a nawet mi!
9. Nie wychodź z domu nieprzygotowany!
Nie zapomnij o podręcznym szkicowniku! Jeżeli lubisz rysować na dużych formatach, świetnie, ale nie da się mieć zawsze przy sobie kartki B1. Podręczny szkicownik jest takim uproszczonym aparatem, gdy widzisz coś co ci się podoba, to robisz zdjęcie swoim ołówkiem. Osobiście zawsze uważałam, że poprzez rysunek jesteśmy w stanie oddać więcej emocji niż przez zwykłe zdjęcie, a każdy rysunek staje się nową opowieścią, której nie jesteśmy w stanie opowiedzieć przez aparat. Dlatego jeżeli następnym razem zauważycie coś co was urzekło, wyciągajcie szkicownik i ołówek!
10. Dbaj o przybory
Wiadomo, że na początku nie warto kupować niewiadomo jak drogich przyborów, ponieważ na etapie nauki podstaw jest to niepotrzebne. Jednak gdy będziesz stawać się coraz lepszy zaczniesz bardziej inwestować w swoją pasję. Będziesz kupować lepsze pędzle, farby, kredki, ołówki… Pamiętaj wtedy aby dobrze je przechowywać, ceny dobrych przyborów potrafią być bardzo duże. Obry stan twoich narzędzi pozwoli lepiej ci się skupić na pracy i oszczędzi ci wiele nerwów.
11. To pasja a nie kara!
Nie zmuszaj się do rysowania, jeżeli jesteś zbyt zmęczony albo nie masz humoru to nie ma sensu się męczyć. Najgorszym co można zrobić to znienawidzić coś co się kocha. Rysuj wtedy kiedy coś cię zainspiruje, gdy poczujesz motywacje do rysunku. Staraj się zakodować sobie w głowie, ze to jest przyjemność, a nie obowiązek. Nawet jeżeli kiedyś to stanie się obowiązkiem, to nigdy nie daj sobie pozwolić na nienawiść do własnej pasji!
Pamiętaj, że pierwsze kroki są kluczowe w nauce rysunku, dlatego wybierz najlepszą dla ciebie drogę w tej niesamowitej nauce. Z własnego doświadczenia bycia w pewnych kwestiach samoukiem, a w innych opierając swoją wiedzę na kursach, z całego serca polecam zapoznać się z ofertą szkoły rysunku domin! ——> https://domin.pl <——
Często osoby z pasją artystyczną, po założeniu rodziny chcą zachęcać i nauczać swoje pociechy rysunku lub innych dziedzin sztuki. Zdarza się, że sposób w jaki to robią zniechęca ich pociechy. Czasami ze względu na zbyt wysoki poziom narzucany przez rodzica, a innym razem z powodu bardzo nudnych tematów dla młodego rysownika. W tym wypadku pojawia się pytanie: jak uczyć tak młode osoby rysunku?
Co jest problemem?
Ustalenie poziomu Jako prowadzący, gdy mamy do czynienia z nowym kursantem w wieku 14+ zazwyczaj wyznaczanie poziomu odbywa się poprzez obejrzenie prac i sprawdzenie jak dużo potrafi. Nie będziemy w stanie zrobić tego z dzieckiem 6 czy 7 letnim, ponieważ wiadomym jest, że nie rysował w swoim życiu wiele. Innym problemem jest to, że wiele rodziców wymaga zbyt dużego poziomu nauczania dla swoich pociech. Osobiście miałam taką sytuacje po moich zajęciach z tymi najmłodszymi, że mama 8-letniej dziewczynki podeszła do mnie, myśląc że będą na zajęciach duże wykłady z historii sztuki i nie wiadomo jaki poziom rysunku. Pamiętajcie, że czas początków podstawówki jest najbardziej kluczowym czasem, aby zachęcić najmłodszych do czegoś i jeżeli podejdzie się do nich zbyt dużym poziomem lub z za dużą ilością informacji na jeden raz, to wtedy spotkacie się z buntem i z dużym zniechęceniem.
Jak zacząć?
Moim zdaniem najlepszym sposobem aby zacząć jest jak największe zachęcenie młodego artysty do tej dziedziny. W jaki sposób? Połączcie to z czymś co już lubi, niech to będzie ulubiona bajka, zwierze czy książka. Niech rysuje pojedyncze postacie, jakieś elementy, cokolwiek co mu może sprawić przyjemność. Ważnym elementem w początkowych stadiach nauki jest staranie się nie wywierać za dużej presji na dziecku. Trzeba się postarać aby pokazać jak bardzo to jest atrakcyjne zajęcie, żeby samo chciało to robić, zamiast zmuszania żeby musiało to robić.
A co jak już zachęcimy i będzie chciało rysować?
Teraz mamy do czynienia z najważniejszym momentem, żeby kontynuować to hobby i nie zniechęcić dziecka. Sama wiem jak łatwo zniechęcić dzieci a nawet starszych, którzy już lubią rysować. Trzeba dostosować poziom do wieku oraz tego jak duże umiejętności. Często na początku, w szeczgrlności jeśli uczymy rysować dzieci, trzeba dawać im nawet dużo łatwiejsze rzeczy, żeby zawsze miały poczucie tego jakie to fajne i łatwe i chciały się uczyć więcej. Ważnym też jest pokazywać to jako zabawę. Jeżeli uczymy więcej dzieci jest łatwiej, ponieważ możemy stworzyć jakaś zabawę grupowa, która zangazuje je bardziej. Dobrym jest czasami pokazać dane zadanie jako pewne wyzwanie, to bardziej zmotywuje najmłodszych. Mam namyśli np ze do każdej części rysunku losują kolor, albo używają do całego rysunku jednego koloru, malują kawa lub innymi produktami spożywczymi itd itd. Można wymyślić tego bardzo dużo.
O czym pamiętać?
Nie zapominajmy aby przeplatać też naukę ważnych umiejętności potrzebnych w rysunku.Np obserwacja, bardzo ważna cecha. Jak można ją rozwijać? Dajcie zadanie młodemu artyście, aby rysował obiekty, pomieszczenia czy ludzi, których dobrze zna. Po jakimś czasie w np drodze do szkoły zwróćcie uwagę na jakiś obiekt, na który mniej zwraca się uwagę np konkretne drzewo. Na początku tego nie narysuje, ale zapamięta i będzie się starał bardziej obserwować przestrzeń. Myśle, ze ważnym zadaniem jest również zaszczepianie w młodych zainteresowania historia sztuki czy architektury. Nie jest to zawsze łatwe, ale z pomocą mogą przyjść różne kolorowanki związane z tym czy zabawy na odrysowani danych obiektów, obrazów czy rzeźb.
Co może pomóc?
Poza wiadomymi zabawami rysunkowymi, o których już wspominałam, jest parę innych aktywności rysunkowych, które mogą urozmaicić naukę. Wielu rodziców jest dużym zwolennikiem aby ich dzieci dużo przebywały na świeżym powietrzu. Można wymyślić jakąś wycieczkę pieszą w góry, do lasu, do parku gdziekolwiek tak naprawdę.
Podsumowanie
Myślę, że jedną z ważniejszych rzeczy, o których każdy rodzic czy nauczyciel rysunku powinien pamiętać jest fakt, że uczy się bardzo młodego człowieka. Nie można na dzieciach wywierać zbyt dużej presji, powinno się oszczędzać niepotrzebny stres. Osoby w młodym wieku nie chcą być zmuszane do nauki itd, więc trzeba potraktować to jako formę zabawy. Zachęcanie to nie jest zmuszanie, a nauka nie musi się odbywać na szkolnych normach. Jeżeli podejdziecie stosownie do wieku i pokażecie sztukę jako coś ciekawego lub jako super zabawę to dzieciaki naprawdę będą chciały to robić.
Na kursach rysunku nie raz zdarza się prowadzącym wspomnieć o światłocieniu, a potem o walorze. Kursanci, nie zawsze jednak znają różnicę i biorą je za to samo. Nic bardziej mylnego! Więc czym różnią się Walor a Światłocień?
Nauka rysunku jest jedną z najbardziej rozwijających jak i trudniejszych hobby do obrania. Na jej skład często wchodzi wiedza z anatomii, architektury i historii sztuki. Jednocześnie jest to też zabawa która pozwala rozwijać kreatywność i umilić sobie czas. Chcąc podejść do tematu trochę poważniej, jak zacząć rysować
Odbierz darmowy kurs rysunku Video na naszej platformie:
Kurs rysunku wydaje się potrzebny tylko osobą, które chcą później wiązać swoją przyszłość z rysunkiem. Oczywiście nie jest to całkowicie błędne przekonanie. Wiele szkół rysunkowych zajmuje się przygotowaniem portfoli czy uczeniem rysunku architektonicznego. Aczkolwiek nie potrzeba wielkich planów by zapisać się na kurs.
Rysowanie nie koniecznie musi być naszą największą pasją, żebyśmy mogli się go dobrze nauczyć. Godzina dziennie sprawi że w przeciągu roku zobaczymy u siebie ogromne postępy. Jednakże problemem jest tutaj systematyczność.
Jest to jedna z najważniejszych umiejętności do wyrobienia. Systematyczność pomaga nam w rozwijaniu jakichkolwiek umiejętności, od nauki matematyki po właśnie naukę rysunku. Jak nauka rysunku ma się do nauki systematyczności? Rysunek jest dość przyjemny! Dziecko powinno mieć z niego frajdę ale jednocześnie go rozwijać. Na kursach rysunku dziecko ma szansę na ten rozwój, który pozwoli mu dostrzec to, jak ciężka praca może wpływać na wyniki.
Oczywiście rysunek sam w sobie też kształci. Poprawia koordynację i sprawność umysłową. Rozwija kreatywność i wyobraźnię, co jest ostatnio coraz częściej cenione. Dodatkowo uspokaja, relaksuje i wycisza.
Innym dobrym efektem zapisania dziecka na kursy rysunku jest możliwość poznania osób, które interesują się tymi samymi tematami!
Kurs Rysunku – Spokój dla ducha
Rysowanie samo w sobie jest też dobrym sposobem na wyciszenie się. Żyjemy w środowisku pełnym stresu i nerwów. Najlepszym sposobem zapobiegania destrukcyjnych zachowań jest relaks. Ale sam relaks może być odbierany za lenistwo, więc co jeśli połączymy relaks z hobby, które też nas uspokaja? Nie tylko odpoczniemy, ale rozwiniemy swoje umiejętności. Rysowanie to dobry sposób na zapomnienie o smutkach i skupieniu się na czymś innym niż tylko praca czy szkoła.
NAUKA RYSUNKU = DOMIN
Na kursach rysunku jeszcze łatwiej się zrelaksować. Dziecko skupia się na lekcji i uczy czegoś nowego bez stresu o oceny. Oczywiście nie obowiązuje to tylko dzieci. Osoby dorosłe też na tym skorzystają. Trzeba pamiętać że nigdy nie jest za późno na rozwijanie swoich pasji, a jeśli potrzebujesz relaksu, to może być dla Ciebie najlepsze rozwiązanie!
Wybierając się do sklepu rzadko kiedy zastanawiamy się, jakie przybory do rysowania będą dla naszego dziecka najlepsze. Zwykle wchodzimy, wybieramy pierwsze z brzegu i idziemy dalej, czasem ewentualnie zastanawiając się, czy lepsze będzie 10 czy 20 kredek. Aczkolwiek nie powinno tak być!
Chociaż wydaje się to zbędne, warto zadbać o jakość przyborów jakie kupujemy dziecku. Przybory z słabszą jakością są często dość frustrujące. Kredki które ledwie zostawiają ślad czy gumka która nawet ich nie ściera, jest to dość zniechęcające. Jest to szczególnie ważne jeżeli widać, że dziecko jest szczególnie zainteresowane rysowaniem.
Nie chodzi też oczywiście o kupowanie najdroższych i najbardziej profesjonalnych przyborów do rysowania. Ważne jest tylko to, by dziecko miało frajdę z ich używania!
Jakie przybory do rysowania kupować?
Wiedząc już dlaczego ważny jest wybór lepszych przyborów zobaczmy jakie będą te podstawowe, a jakie bardziej zaawansowane. To czy warto rzeczywiście mocno się tym zainteresować, powinno już zależeć od tego, na ile rysowanie sprawia frajdę dziecku.
Na początek warto zainwestować w ołówki. Zwykły zestaw ołówków od 2B do 6B powinien wystarczyć! Można je nabyć w zwykłych sklepach czy nawet domach handlowych. Można je też kupić w sklepach artystycznych, aczkolwiek jeśli do jakiegoś już byśmy się wybierali, najlepiej byłoby kupić tylko 3 ołówki, zamiast całego zestawu (2B, 4B, 6B).
Następnie warto znaleźć dobrą gumkę oraz temperówkę. Najlepszymi będą te od Pastel’a lub Fidel Castel’a. Nie są one najtańsze, ale zdecydowanie są one najlepsze na początek rysunku. Używa się ich nawet na kursach rysunku, czy studiach, więc warto się w nie zaopatrzyć!
NAUKA RYSUNKU = DOMIN
Innymi przyborami wartymi zakupu są kredki. Te od Koh-i-noor’a zdecydowanie starczą. 12 kolorów będzie tutaj idealne na rozpoczęcie przygody z rysunkiem!
Przyda się też odpowiedni papier. Różne faktury czy gramatury dają różne efekty. Nie wspominając o ich wytrzymałościach. To sprawia, że w zależności od tego, czego używa się do malowania czy rysowania będzie wymagało innego rodzaju papieru. Więc który wybrać? Najlepszy będzie bristol. Jest gruby i wytrzymały. Format powinien być większy, by umożliwić dziecku przyzwyczajenie się do dużych formatów.
Można też zacząć szukać elektrycznych gumek oraz temperówek. Są o wiele wygodniejsze w użyciu i o wiele efektywniejsze.