1995 – Trzeba było z wyobraźni narysować maszynę z powieści Lema
1996 -Cytat „młyn nad Utratą”
1997 – Dwór Kurcewiczów
1998 – Zadanie przestrzenno projektowe – projekt bramy na cmentarz.
1999 – Wnętrze jaskini do której wszedł Ali-Baba
2000 – Opis mnicha któremu ukazał się diabeł
2001 – Dworek z elewacji
2002 – Kandydat na architekturę miał do wymyślenia miasto przyszłości
2003 – Budowa piramidy we współczesnym świecie
2004 – Ilustracja kamienicy z „Lalki” Prusa
2005 – Gród wczesnośredniowieczny ze „Starej Baśni”
2006 – Serapeum
2007 – Wizulizacja pałacu Królowej Śniegu wg Andersena
2008 – Projekt pawilonu – muzeum Futurystów
2009 – Rasmussen – kompozycja o cechach architektonicznych
2010 – Ilustracja do cytatu Dagoberta Freya
2011 – Percepcja miejsca w trzech ujęciach
2012 – Rysunkowa relacja z wystawy na której byłeś
2013 – Plansza z żurawiem budowlanym
2014 – 5 w 1 – Punkt, Linia, Ruch, Równowaga, Forma
2015 – Plansza ilustrująca cechy tworzywa, materiału
2016 – Projekt znaków identyfikacyjnych dla sekcji miłośników historii architektury
2017 – Interpretacja tego co widzisz z miejsca w którym siedzisz na egzaminie
2018 ? (tu będziemy robić symulacje – będzie ich na tyle dużo, że zwiększa się znacząco szansa na trafienie w temat)
Szczegółowo każdy egzamin przerabiany jest na Maratonie Przedegzaminacyjnym dla kandydatów na architekturę WAPW.
Poradnik jak dostać się na architekturę – czyli to czego oficjalnie nikt nie powie
- Egzamin na architekturę to konkurs – Nie liczy się czy ładnie rysujesz czy brzydko 😉 Liczy się jak rysują inni. Konkurs polega na tym, że wybierane jest 150 osób z 600. Dlatego ważną radą jest to żeby rysować z ludźmi którzy reprezentują jak najwyższy poziom. Dobrym przykładem jest warszawski kurs rysunki DOMIN który szczyci się „Złotą Dekadą” Chodzi o to, że to z tego kursu dziesięć lat pod rząd najlepsza osoba z egzaminu była od nich. Wtedy rysując próbne egzaminy na architekturę rysujesz za każdym razem pełną symulację bo te najlepsze osoby też siedzą na tej samej sali gdzie symulacyjny egzamin trwa. Możesz wtedy się porównać do najlepszych i wyciągać wnioski. Jest wtedy pełen obraz i wiemy czy masz szansę czy nie. Jak nie to widzisz ile pracy przed Tobą
- Na studia nie dostajesz się ładnym rysunkiem tak jak matura nie jest z ładnego charakteru pisma. Ważna jest treść. O tym wiele osób zapomina. Koncentrują się na ładnym rysowaniu a zapominają o wartości merytorycznej lub kreatywnej.
- Uwierz, komisja jest kompetentna i „ogarnięta”. To zdanie ma zadać kłam temu co często spotyka się u kandydatów na architekturę lub u właścicieli szkółek rysunku. Pojawiają się opinie jakoby komisja nie miała kompetencji. To nie prawda. Ponieważ proces rekrutacyjny jest ważny bardzo starannie i mądrze dobiera się jej członków. Co innego subiektywność oceny. Poszczególni egzaminatorzy mogą mieć różne preferencje. Z tym jednak nie da się nic zrobić bo jak jest to znane w psychologii najbardziej podobają nam się rysunki , projekty podobne do naszych. To czasami budzi emocje ale tak już jest gdzie czynnikiem egzaminacyjnym jest estetyka.
- Matura ma znaczenie. Były lata, że do drugiego etapu wystarczyło mieć 4,5 % z części predyspozycyjnej. Było rok że do drugiego etapu przechodziło się z notą łączną 9/200. Tego roku większość osób dostała się dobrą maturą z matematyki rozszerzonej. Tak mówią dane. To nie jest nasza opinia.
- Nie wszystko zależy od Ciebie – nie masz wpływu na temat ale jeszcze bardziej nie masz wpływu na gust komisji.
- Nie demonizuj WAPW – wbrew pozorom łatwiej jest się tu dostać niż do innych miast. Dlaczego tak jest ? Ponieważ , szczególnie w ostatnich latach jest bardzo silny nacisk na sedno a nie na estetykę. Dlatego można dostać się nawet z przeciętnym rysunkiem.
Jak przyjść na egzamin
– Po rejestracji dostaniesz swój unikalny numer.
– Od razu dokonaj płatności – żeby nie było niespodzianek
– Wydrukuj dwa razy kartę wstępu – na wszelki wypadek
Inne ciekawostki (subiektywnie spisane z relacji 637 kandydatów na architekturę z lat 1999 – 2017 :
– Łatwiej dostać się na architekturę gdzie tematy są kreatywno rysunkowe niż jak jest martwa natura czy postać
– Ogólnie w opinii osób zdających w latach ubiegłych egzamin z postaci i martwej natury jest anachroniczny a osoby które się z tego przygotowywały są mniej kreatywne
– To widać potem na studiach
Tam gdzie jest na egzaminie postać i martwa natura często dostają się kandydaci na Akademie Sztuk Pięknych, Niejednokrotnie nie radzą sobie potem z matematyką i wdzeniem przestrzenia
– W tych miastach w których egzamin jest wcześniej poziom jest wyższy dlaczego tak się dzieje ?
– To, że w jednym mieście komuś poszło słabo nie oznacza że w innym pójdzie również kiepsko. Dośiwadczyła tego Kamila kilka lat temu. W pierwszej próbie
– Ciekawą obserwację nadesłał nam Sławek z roku 2016 : Im więcej kandydatów podchodzi do egzaminu tym wyższy poziom będzie na studiach. To bardzo proste jeżeli mamy wziąć 150 osób z 450 to będzie to słabszy wybór niż jak weźmiemy 150 z 1000. Ja z takim odczuciem zdecydowałem się zdawać do Wrocławia gdzie było wtedy więcej kandydatów niż w Warszawie. Bo wiele osób tak pomyślało.
– Kasia pisze coś takiego. „Zdawałam na cztery uczelnie architektoniczne w Polsce okazało się że najsympatyczniej było w Lublinie. Miła obsługa kandydatów , dużo serdeczności ze strony komisji. Co ciekawe sam budynek jest bardzo nowoczesny – oddany do użytku nie dawno. A poziom projektów nawet wyższy niż w niektórych renomowanych uczelniach w Polsce.
– Jeżeli rzetelnie podchodzisz do przygotowań i rozwijasz Oko-Mózg-Rękę to masz szansę na innych uczelniach. Relacja Piotrka „
– Po egzaminie osoby biorące udział w maratonie przedegzaminacyjnym przychodzą i robią na gorąco szkic swojej pracy na kartce A4. Po ogłoszeniu wyników dopisują swoje punkty. My segregujemy prace od najlepszej do najgorszej. Można wtedy oszacować jak w danym roku sprawdzała komisja. Na co zwracała uwagę. Co było lepiej punktowane a co gorzej. Ważne jest żeby tych szkiców było kilkadziesiąt – minimum 50. Wtedy dopiero widać co się działo podczas oceny. Oczywiście są aspekty psychologiczne np. efekt pierwszeństwa i efekt świeżości. Coś do dobrze widać na debatach oxfordzkich jeżeli jedna grupa zaczyna to druga kończy. Bo najbardziej zapamiętujemy początek i koniec. Podczas rozwieszania prac da się dostrzec preferencje komisji. Np. jednego roku , w jednym z miast wyraźnie wygrywały prace które były narysowane w ujęciu nocnym. Jeszcze gdzie indziej komisja preferowała rozwiązania geometryczne banalne a nie skomplikowane. Niosło to za sobą wiele kontrowersji bo nie poprzechodziły osoby bardzo sprawne a dostali się kandydaci przeciętni i mało zaangażowani. Tacy którym nie do końca się chciało. Taki urok egzaminów na architekturę.
A jeżeli jeszcze w tym roku nie wybierasz się na architekturę to zapraszamy na kurs wakacyjny z rysunku architektonicznego.